30. rocznica wyborów czerwcowych
"Wolność jest darem i zadaniem. I można jej używać dobrze lub źle, a to znaczy, że można przez nią budować lub niszczyć" /abp. W. Polak/
Rok 1988 był bardzo cieżki dla Polski. Kraj pogrążył się w kryzysie, a perspektywa kolejnego wybuchu, zważywszy na nastroje społeczne, stała się bardzo prawdopodobna. 4 czerwca 1989 roku Polacy poszli na wybory, aby dać wyraz niezadowoleniu wobec panującego systemu. Były one efektem kompromisu obrad Okrągłego Stołu. Ówczesne władze nie spodziewały się, że w ich wyniku zostanie obalony komunizm. Te przełomowe wybory można porównać z trzęsieniem ziemi, po którym po władzę sięgnęła Solidarność. Dziś obchodzimy 30 - tą rocznicę tych przełomowych dla naszego kraju wydarzeń.
Z tej okazji pod Pomnikiem Grunwaldzkim na wzgórzu Skała Burmistrz Chełmka Andrzej Saternus, Przewodniczący Rady Miejskiej w Chełmku oraz reprezentacje szkół z terenu gminy, złożyły symboliczne kwiaty. Włodarz przypomniał o kluczowych datach w historii Polski, od 1918 - ozdyskanie niepodległości, 1980 - Porozumienia Sierpniowe oraz 1989 - pierwsze wolne wybory, które znalazły się na tablicy upamiętniającej 25. rocznicę powstania Solidarności w hołdzie tym, którzy walką i pracą wskrzesili wolną ojczyznę. Opowiedział zgromadzonej młodzieży o sytuacji, w jakiej znalazła się nasza ojczyzna w przededniu wydarzeń czerwcowych, dla której abstarkcyjne wydają się tak prozaiczne zjawiska, jak brak towaru w sklepach.
- 4 czerwca był przystankiem w drodze do wolności. Kolejne wyobry: prezydenckie, do Sejmu i Senatu, tylko to potwierdziły. Należy pamiętać o tych wszystkich ludziach, dzięki którym nasza ojczyzna zyskała nowe oblicze. Jednak "historię zostawmy historykom", my zaś, powinniśmy skupić się na wyzwaniach jakie niesie ze sobą XXI wiek - dodał. /fot. Paweł Waligóra/