Kolorowy światowy peleton dwukrotnie przemknie przez naszą Gminę
To będzie wielkie kolarskie święto w Polsce i nie lada gratka dla wszystkich kibiców tego sportu z naszej gminy. Już po raz 74. kolarze z najlepszych drużyn świata staną na starcie naszego narodowego wyścigu – Tour de Pologne. W tym roku impreza odbędzie się od 29 lipca do 4 sierpnia. Zawodnicy zmierzą się z siedmioma etapami o łącznej długości 1150 km. Rozpoczną w Krakowie a zakończą w Bukowinie Tatrzańskiej. Po wielu latach wielobarwny peleton ponownie przejedzie przez Chełmek, Gorzów i Bobrek. Nasza Gmina znalazła się bowiem aż dwukrotnie: 31 lipca na trasie 3. etapu z Jaworzna do Szczyrku o długości 161 km oraz 1 sierpnia na trasie 4. etapu z Zawiercia do Zabrza o długości 238 kilometrów. W trakcie przejazdu kolarzy droga będzie całkowicie zamknięta dla ruchu samochodów, z tego powodu wystąpią utrudnienia na trasie, którą poruszać się będą zawodnicy.
- 31 lipca kolarze pojadą od strony Śląska, przejadą przez Most Galicyjski, skręcą w prawo na ulicę Oświęcimską, przejadą przez Gorzów również Oświęcimską i opuszczą naszą gminę ulicą Krakowską w kierunku Oświęcimia. W tym dniu przejazd kolarzy planowany jest pomiędzy godziną 15:40 a 16:00. Całkowite zamknięcie trasy nastąpi około godziny 15:10.
- 1 sierpnia kolarze pojadą od strony Libiąża i przejadą wzdłuż Chełmka ulicami Krakowską, Piastowską i Śląską, aby po przejechaniu Mostu Galicyjskiego opuścić Województwo Małopolskie. W tym dniu przejazd kolarzy planowany jest pomiędzy godziną 14:50 a 15:05. Całkowite zamknięcie trasy nastąpi około godziny 14:20.
Burmistrz Chełmka Andrzej Saternus oraz Dyrektor Generalny Tour de Pologne Czesław Lang zachęcają wszystkich mieszkańców Gorzowa, Bobrka i Chełmka do kibicowania zawodnikom w trakcie przejazdu przez naszą gminę. Poniżej prezentujemy nagranie, które specjalnie dla mieszkańców naszej gminy przygotował Czesław Lang - dyrektor wyścigu.
- Start na pograniczu Małopolski i Śląska to jedyny płaski odcinek tego etapu. Im więcej kilometrów kolarze będą mieli za sobą, tym bardziej trasa będzie wiodła pod górę. Co prawda punkty będzie można zdobyć na trzech lotnych premiach w Mysłowicach, Bielsku-Białej i Wiśle, ale najwięcej do powiedzenia będą mieli tego dnia specjaliści od jazdy po wzniesieniach. Czeka ich walka na czterech górskich premiach I kategorii – po dwa razy peleton będzie podjeżdżał pod Salmopol i Zameczek. Nie mniej widowiskowy będzie finisz, rodem z największych światowych tourów. Po kilkuset metrach podjazdu i mecie pod hotelem „Orle Gniazdo” w Szczyrku wyścig może mieć nowego lidera - opisują 3. etap organizatorzy.
- To już mała tradycja Tour de Pologne, że najdłuższe etapy zaczynają się w Zawierciu. Tegoroczny maraton będzie miał 238 kilometrów. Kolarze zaczną na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, żeby drogami Zachodniej Małopolski wrócić na teren województwa śląskiego. Niedługo po starcie punkty będzie można zdobyć w Olkuszu. Zarówno na premii lotnej jak i górskiej. Premia specjalna ulokowana została w Knurowie, ale zanim peleton do niej dotrze powalczy jeszcze na lotnych finiszach w Jastrzębiu-Zdroju i Rybniku. Na koniec kolarzy czekać będzie ściganie na ulicach Zabrza, z metą przy stadionie 14-krotnego mistrza Polski w piłce - tak organizatorzy opisują 4. etap.